Monika Drożyńska „Wycieczka”
Monika Drożyńska „Wycieczka”
wernisaż: 5 października 2012
godz. 18.00 Baszta Czarownic
wystawa będzie czynna do 10 listopada 2012 r.
Baszta Czarownic, Słupsk, al. F. Nullo 8
Monika Drożyńska jest projektantką, performerką, autorką instalacji i animatorką kultury. Obserwuje miasta i słowa, łączy sfery prywatne z publicznymi, robi na szydełku. Artystka jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Uczestniczyła w wielu wystawach krajowych i międzynarodowych (m.in. w: warszawskiej Zachęcie, CSW Łaźnia w Gdańsku, Galeria Starmach, Bunkier Sztuki w Krakowie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Etnograficzne w Krakowie, MuseumsQuartier w Wiedniu). Była nominowana do tytułu Artysty roku 2008 przez Gazetę Wyborczą. Otrzymała stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz stypendium Visegrad Artist Residency Program. Jej prace znajdują się w kolekcji Bunkra Sztuki oraz w kolekcjach prywatnych.
Projekt wystawy „Wycieczka” składa się z kilku integralnych części: działania typu performance i późniejszej prezentacji jego wideorejestracji oraz pokazu dwóch prac – „Odpoczynku” oraz „Pozdrowień”.
W performansie zamierzam wykorzystać wielką spódnicę, która powstała podczas mojej krakowskiej akcji „Uszyj dom kultury”. Tę na pozór absurdalną akcję zrealizowałam w odpowiedzi na artykuł w gazecie, dotyczący likwidacji jednego z domów kultury na przedmieściach Krakowa. Uszyta wówczas razem z mieszkańcami spódnica miała stać się symbolicznym miejscem działalności ośrodka. W Słupsku chcę się fizycznie „zmierzyć” z kulturą. Ubrana w spódnicę – „dom kultury” – zamierzam przejść z jednej galerii do drugiej. Będzie to symboliczne zmierzenie się z obowiązkami, zadaniami i zleceniami, które realizuję jako artystka.
„Odpoczynek” to praca w procesie, którą realizuję od 2009 roku. Jest to robótka ręczna, którą wykonuję w wolnym czasie przeznaczonym na odpoczynek. Robiona szydełkiem z włóczki w różnych kolorach, z których każdy jest przyporządkowany do roku, w którym jest wykonywana. Próbuję tutaj zmaterializować upływ czasu. Jest to rodzaj monotonnego pamiętnika, składającego się z miliona powtarzalnych gestów. Jednocześnie jest to praca wykonywana w wolnym czasie, po pracy nad tzw. grant artem, praca za którą tęsknię, by znów ją kontynuować.
„Pozdrowienia” to zupełnie nowa seria nigdzie wcześniej nie pokazywanych prac, powstała ze znalezionych pocztówek vintage. Wysyłanie pocztówek to jedna z najbardziej wymagających form przesyłania pozdrowień, a także jedyna, która wiąże się z dotykiem. Oprócz tego, że prace te związane są z pamięcią doskonałą, bo dotyczą wysyłania pozdrowień, jest w nich aspekt niedoskonałości, gdyż kartki wysyłane są często z innych miejsc, niż te, z których pochodzą. Analiza tej drogi była dla mnie inspiracją do pracy.
Monika Drożyńska