Oszołomione masy
Patrząc na jakiś obraz, widzimy jego całość i ogólną budowę, a nie zawarte w nim fragmenty. Rozpoznajemy całość obrazu bez względu na jego ewentualne usterki. Ponadto, żeby widzieć cały obraz, staramy się pomija odstępy, łączyć i scalać rzeczy powiązane lub bliskie sobie.
Ludzie podzieleni na grupy powtarzają te same idee i w ramach swojej grupy działają jak stado, bezmyślnie i bez wizji, przy czym każda grupa przywiązuje się do swojej przestrzeni. Wygląda to tak, jakby ten sam wzór powtarzał się na wąskiej przestrzeni, gdzie ludzie z danej grupy nie widzą ani nie słyszą ludzi z innych grup.
Przy tego rodzaju holistycznym spojrzeniu masy ludzkie mogą wyglądać spokojnie, harmonijnie i jednorodnie; jednak gdy dokładniej przyjrzymy się szczegółom, dostrzeżemy prawdę; dopiero wówczas ujrzymy oszołomiony tłum.
Dokumentacja
[EasyGallery key=’4′]