Basia Bańda, Agnieszka Błędowska, Sławomir Czajkowski, Piotr Czech, Radosław Czarkowski, Jarosław Dzięcielewski, Grupa Sędzia Główny (Aleksandra Kubiak, Karolina Wiktor), Magdalena Gryska, Michał Jankowski, Helena Kardasz, Paulina Komorowska-Birger, Alicja Lewicka, Przemysław Matecki, Wojciech Muller, Katarzyna Podgórska-Glonti, Zenon Polus, Waldemar Pranckiewicz, Karolina Spiak, Patrycja Wilczek, Mira Vierstra, Rafał Wilk, Ryszard Woźniak, Agata Zbylut

MIEJCE DO MIESZKANIA, MIEJSCE DO KOCHANIA...

Galeria Kameralna, Baszta Czarownic
24 października - 23 listopada 2008


MIEJCE DO MIESZKANIA, MIEJSCE DO KOCHANIA

Idea i obszar do refleksji:
Głównym przedmiotem refleksji autorów zaproszonych do wystawy chciałbym uczynić "stosunek do miejsca pobytu". Pozytywny stosunek do miejsca, w którym żyjemy na co dzień może zapowiadać spełnienie i szczęście, stan harmonii z otoczeniem (krajem, miastem, osiedlem, ulicą, z ludźmi) sprzyjający naszej samorealizacji i przynoszący powodzenie naszym projektom. Jeśli jest on negatywny towarzyszy mu zwykle diagnoza, krytyka stanu rzeczy, leżąca u podstaw powodu do zmiany, do wyjazdu. Interesuje mnie napięcie jakiego doświadczamy pomiędzy subiektywnym obrazem rzeczywistości, w której żyjemy a marzeniem o miejscu, które "nosimy w sercu" oraz wynikające z niego poczucie bycia niekompletnym, wygnanym, obcym. Ponadto permanentne bycie w podróży dla wielu ludzi bywa dziś sposobem i stylem życia, pracą zawodową, rozrywką i modą. Tak zwany "nomadyzm", odwołujący się do tradycji kultur zbieraczy jest dziś cywilizacyjnym znakiem czasu. W jego perspektywie, programowe przemieszczanie się jest wartością pozytywną, wobec ograniczającego horyzont poznawczy przebywania w jednym miejscu. W tej koncepcji i praktyce mobilna kultura globalna przeciwstawiana jest tradycyjnej kulturze lokalnej.

Z jednej strony, każde miejsce na Ziemi jest potencjalnym centrum ludzkiego świata. Jeśli stoimy na stanowisku, że to co zdarza się wokół nas w całości od nas zależy, zawsze mamy mnóstwo ciekawej pracy do wykonania. Czasem jednak bywa tak, że niepokoi nas świadomość istnienia prawdziwego centrum wydarzeń gdzieś indziej. Wówczas myślimy, że jesteśmy od niego oddzieleni i cierpimy. Aby uporać się z tym uczuciem cierpienia podejmujemy podróże na poziomie wewnętrznym, duchowym i/lub fizycznie, w realnej rzeczywistości kultur, państw i kontynentów. Ponieważ podróże są "zdobywaniem" przestrzeni, pojmowanej jako dystans, ich motywem głównym jest albo negacja czegoś, co porzucamy lub afirmacja celu, miejsca, do którego zmierzamy. Większość podróży to ucieczki z "piekła" do "raju". Jest tak zawsze mimo, że oba pojęcia są względne i jedno potrafi przemienić się w drugie.

Podróże odnoszące się do sfery sacrum to pielgrzymki. W pielgrzymowaniu łączą się ze sobą fizyczny i duchowy wymiar podróży. Podjęcie tego trudu wymaga odwagi, świadomości intencji i celu. Istotą pielgrzymki jest towarzysząca jej zmiana postrzegania świata i wynikająca z tego rzeczywista jego zmiana. Wyruszamy więc w podróż z miejsca, w którym przebywamy do miejsca, którego istnienia jedynie domyślamy się. Te dwie lokalizacje, które potencjalnie pokrywają się lub uzupełniają, wskazują ostatecznie na to, co mamy w życiu do zrobienia i kim w gruncie rzeczy jesteśmy.

Ryszard Woźniak


img_3445 img_3446 img_3447 img_3448 img_3449 img_3450 img_3453 img_3454 img_3455 img_3456
img_3457 img_3458 img_3459 img_3460 img_3464 img_3465 img_3467 img_3470 img_3473 img_3474
img_3475 img_3477 img_3478 img_3481 img_3482 img_3483 img_3484 img_3486 img_3487 img_3489
img_3490 img_3495 img_3499 img_3500 img_3501 img_3503 img_3505 img_3506 img_3507