BETTINA BEREŚ

MISKI

8 lipca - 14 sierpnia 2005 - Bałtycka Galeria Sztuki w Ustce

 

Krzesła Bettiny

Wiele razy przyglądamy się obrazom, zastanawiając się co stanowi ich sedno. Czasami sprawa jest oczywista - konkretne zlecenie, malarski popis. Jednymi z najtrudniejszych do interpretacji, są oczywiste na pozór, obrazy Bettiny Bereś. Czy czajnik może kryć tajemnicę? Czy doniczkowy kwiat może być intrygujący? Na pierwszy rzut oka trywialne w treści przedstwaienia, po chwili gęstnieją, ich przezroczystość znika. Obrazy zadają pytania. Jakie? Wszystkie możliwe. I dlatego w komentarzach sztuki Bereś tak często pojawiają się filozoficzno-psychologiczne odniesienia i klucze. Od tych, najczęstszych, feministycznych i freudowskich, po koncepcje Jacques'a Lacan'a i buddyzm. Oczywiście sztuka Bereś wynika z jej kobiecości, jest niemal cząstką przypisanej kreacji życia. Malowanie jest dla niej naturalne jak parzenie herbaty. Nie to jednak je określa. Te z pozoru obojętne, zimne kompozycje są pełne uczuć i emocji. W tym ładunku tkwi sekret i siła przedstawień Bettiny Bereś. O wiele łatwiej pisze się o skojarzeniach jakie budzą, przeżywa je, niż analizuje się jako dzieła sztuki.

Artystka nadaje określeniu "malowanie" nowego znaczenia. Słysząc je myślimy o prozaicznej czynności malowania ścian lub o natchnionej, romantycznej wizji malarza i jego dzieła. Jej malowanie jest zawieszone gdzieś pomiędzy. To rodzaj sezonowego dziennika artystki - jak przyznaje maluje głównie zimą - opisującego, a właściwie opiekującego się, kosmosem otaczających ją przedmiotów. Ten trwający już wiele lat zapis ewoluuje, pozostając dobrze już znanym wyróżnikiem sztuki Bettiny Bereś. Jej malarstwo unika popartowskiej ładności, tworząc nową definicję słowa "popularne". Stanowi przeciwieństwo innego artystycznego dziennika - terapeutycznych obrazów Agaty Bogackiej zaludnionych postaciami przeżywających modne, pokoleniowe rozterki i szablonowe tragedie.

W ostatnim czasie powstały cykle, takie jak "Krzesła" (2004) i "Kubki" (2005). Pojawiły się wcześniej nieobecne małe formaty. W świecie emaliowanych czajników, kolorowych syfonów, wózków i butli pojawiły się też domowe rośliny. Generalnie jednak malarka oczyszcza kompozycje, a w jej obrazach zanika narracja. Miejsce podłóg, serwet, kolorowych ściana i tapet zajmuje coraz częściej surowe, zabezpieczone jedynie klejem, płótno. Symboliczne historie, alegoryczne pochwały prostego życia, opowiadane formą i kolorem pojawiają się coraz rzadziej. Powracają, zainspirowane konkretnym wydarzeniem ("Adoptowali dziecko", 2004) lub przedmiotami ("Perkolator", 2004).

Proste i oczywiste obrazy, figuratywnie łatwe i rozpoznawalne budzą swoisty niepokój. Ale przede wszystkim niosą klimat bezpieczeństwa, macierzyństwo dnia powszedniego. To niemal klasztorna rutyna codziennie odmawianej modlitwy obowiązków. Akceptujemy ten świat bez oporu. Uznajemy go za własny. Rozpoznajemy w nim własne wspomnienia. Nawet te, których nigdy nie mieliśmy. Jak przywołanie oranżady w proszku u Güntera Grassa stanowi tajemne przejście w dzieciństwo pełne magicznych rytuałów i inicjacji, tak przedmioty z obrazów Bettiny Bereś przenoszą nas w świat, który okiełznał chaos współczesności. Jej płótna są wykładnią konfucjonizmu i protestanckiej pochwały prostego życia zrazem. Tak przezroczyste na pozór w swych znaczeniach niosą skomplikowany ładunek znaczeń.

Fioletowy "Kwiat" w taniej, plastykowej doniczce, na płaskim, brudno-błękitnym tle, to dalekie echo pierwszej, samodzielnej martwej natury w zachodniej sztuce - "Kosza z owocami" Caravaggia (1596). Trzy warianty tematu "Krzesło" z 2004 roku, jedne z najciekawszych prac Bereś, przywodzą na myśl "Krzesło van Gogha" i "Krzesło Gauguina" Vincenta van Gogha (1888) oraz realizację Josepha Kosutha "Jedno i trzy krzesła" (1965). Samotność Holendra i konceptualne pytania Amerykanina o postać, język i władzę nad sztuką skwitowane atrybutami codzienności polskiej artystki - trzema brązowymi krzesłami z błękitną, żółtą i białą plastykową miską. Platońskie w swym dążeniu do ideału i konceptualne w zawieszeniu, odrzucają kontekst. Wyabstarchowane kształty na surowym płótnie nabierają mocy i teraz to nie obraz, ale one same stają się ikonami, budując nowy język malarki. Obrazy Bereś nie sposób jednak opisać za pomocą języka krytyki i historii sztuki. Choć w treści bezczłowiecze, płótna są przesycone emocjami i tchną filozoficzną głębią. Pierwotna, humanistyczna pojęciowość sztuki u Bettiny Bereś jawi się jako jej dusza i powód istnienia.

W komentarzach dotyczących tegorocznego 51. Biennale Sztuki w Wenecji pojawił się wniosek stwierdzający utratę rangi przez sztukę w opisie współczesnego świata, jej degradację w systemie globalnych wartości. Ale czy ten stan rzeczy nie jest raczej powrotem do normalności? Sprowadzeniem sztuki do pierwotnego formatu? Porzuceniem snów o politycznej potędze i uwolnieniem się od pozaartystycznych uwarunkowań? Twórczość Bettiny Bereś była i jest od lat na wskroś humanistyczna. Ma swój moralny i uniwersalny wymiar. Bez względu na zachodzące procesy, w ascetycznych płótnach, artystka tworzy lustra ludzkiej egzystencji, portretując idee przedmiotów, które jej towarzyszą. W szerszym kontekście jej malarstwo to powrót, trwanie i tęsknota za porządkiem i kanonem tradycyjnych form sztuki. Kobiety bywają kapłankami tego porządku. Tegoroczne Biennale i sztuka Bettiny Bereś dowodzą tego dobitnie.

Przemysław Jędrowski, Poznań 04.07. 2005 r.


BETTINA BEREŚ - 1978-1981 studia na UJ na Wydziale Historii Sztuki. W latach 1985-89 organizuje i prowadzi wspólnie z M. Tarabułą galerię Zderzak w Krakowie. W 1995 bierze udział w utworzeniu Stowarzyszenia i galerii Otwarta Pracownia. Członek ZPAP. Maluje obrazy. Mieszka i pracuje w Krakowie.



Wystawy indywidualne:
1986 - A ja lubię ładne obrazy, Galeria Zderzak, Kraków
1993 - Obrazy z lat 1986-93, Galeria Pryzmat, Kraków
1994 - Obrazy z lat 1986-93, Galeria Grodzka BWA, Lublin
1995 - Obrazy w czasie zarazy, Rostworowski Gallery, Kraków
1995 - Obrazy w czasie zarazy II, Otwarta Pracownia, Kraków
1996 - Koza i inne obrazy, Galeria BWA, Sandomierz
1998 - Trzy strony obrazu, Galeria ZPAP Pryzmat, Kraków (z S. Kobą i I Bęcem)
1999 - Pies i kot, Otwarta Pracownia, Kraków.
2001 - Środki czystości, Otwarta Pracownia, Kraków
2001 - Wystawa dla Jadzi, Galeria Zamek, Przemyśl
2001 - Olej na płótnie, Galeria Koło, Gdańsk
2002 - Bez gruntu, Wieża Ciśnień, Konin
2002 - Artykuły pierwszej potrzeby, Galeria Promocyjna, Warszawa
2003 - Artykuły pierwszej potrzeby, Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała
2003 - Artykuły pierwszej potrzeby, Otwarta Pracownia, Kraków
2003 - Idzie zima, Galeria Szara, Cieszyn
2004 - Małe obrazy, Mała Galeria, Nowy Sącz
2004 - Lepsza cnota niż wór złota, galeria Manhattan, Łódź
2004 - Obrazy na ścianach, Galeria Program, Warszawa
2004 - Piecyki i wanny, Galeria samochodowa w tunelu, Kraków
2004 - Wypożyczalnia obrazów, działanie na plenerze w Kalwarii Zebrzydowskiej

Wybrane wystawy zbiorowe:
1995 - 1(1)95, Otwarta Pracownia, Kraków
1996 - Rozpoznanie. Obrazy z lat 90., Bunkier Sztuki, Kraków
1997 - Czy malarstwo może zbawić?, BWA Częstochowa
1997 - Czy malarstwo może zbawić? BWA Słupsk
1997 - Czy malarstwo może zbawić? BWA Tarnów
1997 - Artyści Galerii - Galeria Artystów, Zamek i BWA w Sandomierzu
1997 - Figury i Znaki, Galeria ZPAP Sukiennice, Kraków
1997 - C.D., Otwarta Pracownia, Kraków
1998 - Otwarta Pracownia, BWA Legnica
1998 - Otwarta Pracownia BWA Jelenia Góra
1998 - Otwarta Pracownia BWA Wałbrzych
1998 - Dietla 11/98, Otwarta Pracownia, Kraków
1999 - 1999/2000, Otwarta Pracownia, Kraków
2000 - Wystawa nr 60, Otwarta Pracownia, Kraków
2000 - Forum galerii i innych miejsc sztuki, Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" w Gdańsku
2000 - 2000/2001 , Otwarta Pracownia, Kraków
2001 - 2001/2002, Otwarta Pracownia, Kraków
2001 - Obraz Roku 2001, wystawa finalistów, Galeria Królikarnia, Warszawa
2002 - 2002/2003, Otwarta Pracownia, Kraków
2003 - Otwarta Pracownia, Galeria Arsenał, Poznań, BWA Leszno
2003 - In Beetwen, Kabusakonsthall, Szwecja
2003 - wystawa pokonkursowa Bielska Jesień, Bielska Galeria BWA, Bielsko Biała
2003 - wystawa przedaukcyjna na rzecz Muzeum Sztuki w Łodzi, Ars Nova, Łódź
2003 - 2003/2004, Otwarta Pracownia, Kraków
2004 - Domowa atmosfera, mieszkanie Olimpii, Kraków
2004 - Młody Kraków w Poznaniu. W kręgu Otwartej Pracowni, galeria Fizek, Poznań
2004 - 4 Z- 3 T, Czwarta zmiana - Trzeci tysiąc, Stowarzyszenie Artystów i Poetów Fabryka Sztuki, fabrykasztuki.pl (wystawa internetowa)
2004 - 2004/2005, Otwarta Pracownia, Kraków
2005 - (Bałdyga, Bereś, Czadankiewicz, Kowalski, Leder, Piotrowska, Smoczyński), Galeria Środowisk Twórczych, Bielsko-Biała
2005 - Galerie non profit, Art Poznań 2005, Stara Rzeźnia, Poznań